Krajowy Urząd Morski(AMN) powiedział w oświadczeniu, że incydent miał miejsce "podczas operacji poszukiwawczo-ratowniczej migrantów u wybrzeży Lesbos" i że na pokładzie znajdowało się sześć osób, które "zostały bezpiecznie uratowane i są w dobrym stanie fizycznym".

Portugalska policja podkreśliła również, że "wszczęto już dochodzenie w celu ustalenia przyczyn incydentu".

Grecka stacja telewizyjna ERT, cytowana przez Europa Press, poinformowała, że portugalski statek zatonął około godziny 18:00 (16:00 w Lizbonie) podczas operacji poszukiwania czterech migrantów w pirodze (łodzi wykonanej z jednego pnia drzewa) przepływającej przez tureckie wybrzeże.

Źródło greckiej straży przybrzeżnej poinformowało Agence France-Presse(AFP), że statek należący do Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej(Frontex) zatonął po uderzeniu w rafę w pobliżu wyspy Lesbos.

Załoga łodzi składała się z pięciu Portugalczyków i jednego Greka, dodał.

"Brała udział w ratowaniu migrantów w okolicy, w warunkach niemal porywistego wiatru", wyjaśnił.

Operacja została rozpoczęta po tym, jak 36 migrantów, zauważonych przez policję na plaży na Lesbos, zgłosiło władzom, że inni członkowie grupy zaginęli na morzu.

Grecka straż przybrzeżna oświadczyła również, że trwają poszukiwania migrantów.

Rolą Frontexu jest pomoc krajom Unii Europejskiej (UE) i strefy Schengen w zarządzaniu ich granicami zewnętrznymi.